W mojej grupie baaardzo się sprawdza.
Utrwalamy samogłoski, ćwiczymy nazywanie i wyrażanie mimiczne emocji, ćwiczymy język, wargi i policzki 🙂
W tłusty czwartek opisywaliśmy jak się czują pączki (!) .
Przybijaliśmy im piątki rozpoznając co mówią, i naśladując jak mówią.
takie cudeńka na „Printoteka”